Wiadomości
Złowroga posiadłość w Los Angeles stała się nowym centrum „mrocznej turystyki”
Na Netflix zadebiutował nowy serial poświęcony historii Laili i Ericka Menendezów, którzy w 1989 roku zostali skazani za morderstwo swoich rodziców, Hozego i Kitty

Na Netflix zadebiutował nowy serial poświęcony historii Laili i Ericka Menendezów, którzy w 1989 roku zostali skazani za morderstwo swoich rodziców, Hozego i Kitty. Wydarzenia te spowodowały, że turyści zaczęli odwiedzać posiadłość w Beverly Hills, gdzie miała miejsce ta tragiczna historia.
Serial „Bracia Menendez” przynosi świeże spojrzenie na głośną sprawę, skupiając się na relacjach, które wprowadzają widza w temat niewłaściwego traktowania braci, co z kolei wywołało rozmowy o możliwości unieważnienia ich wyroków i ewentualnym przyznaniu warunkowego zwolnienia.
Podczas rozmowy z CNN, turyści z Argentyny, Gwatemali, Kolumbii oraz Szwecji podkreślali, jak ważne dla nich jest odwiedzenie tego historycznego miejsca podczas pobytu w Stanach Zjednoczonych.
Grupy turystyczne oraz samochody grające utwory takie jak „Blame It on the Rain” i „I’m Gonna Miss You” z ścieżki dźwiękowej serialu powoli przejeżdżały obok, a wielu ciekawskich zatrzymywało się, aby zobaczyć dom i zrobić kilka fotografii. Tonia Ricci, właścicielka lokalnej szkoły tańca, przyznała, że przyjechała z gronem przyjaciół, którzy closely follow the case.
Jednak sąsiedzi nie są zbyt zachwyceni rosnącą liczbą turystów. „Prawdopodobnie będziemy musieli poczekać jeszcze jedno lub dwa dziesięciolecia, zanim sytuacja się uspokoi” - stwierdził jeden z mieszkańców w rozmowie z CNN.