Kontakt z nami

Wiadomości

5 niesamowitych faktów o Singapurze

Singapur jest znany jako "kraj kar", ponieważ karę można dostać praktycznie za wszystko

Opublikowano

on

Singapur jest znany jako "kraj kar", ponieważ karę można dostać praktycznie za wszystko. Od przyklejenia gumy pod krzesłem, po karmienie małp w zoo. Nawet noszenie kajdanek (nawet tych z różowymi włosami) jest zakazane. Ale no cóż, po co miałoby się komuś przydać noszenie kajdanek? Jeśli jednak to cię nie zadziwiło, poniżej przedstawiamy pięć rzeczy, o których prawdopodobnie nie wiedziałeś o Singapurze, tym niesamowitym mieście-państwie w Azji Południowo-Wschodniej.

1. Nieustanny wzrost

Tak, dobrze przeczytałeś. Singapur nieustannie rośnie. W ciągu ostatnich 40 lat powiększył swoje terytorium o 25%. Odzyskiwanie terenów z morza stało się jedną z głównych sił napędowych tego rozwoju. Jeśli odwiedzisz dzielnice takie jak Marina Bay, Wschodnie Wybrzeże czy Tuas, odkryjesz miejsca, które do niedawna nie istniały. Spowodowane jest to również wzrostem demograficznym. W ciągu ostatnich 50 lat populacja Singapuru zwiększyła się z 1,6 miliona do 5,3 miliona. Singapur i Monako to kraje o największej gęstości zaludnienia: 6430 osób na km². Ale jeśli będzie za tłoczno na głównej wyspie, nie martw się - Singapur ma 63 wyspy, z których zawsze można uciec na jedną prawie bezludną. Do najbardziej znanych należą Pulau Ubin, Pulau Hantu, Wyspa Sióstr, Sentosa i Wyspa Św. Jana.

2. Guma do żucia jest zakazana

Choć guma do żucia jest teraz legalna po zniesieniu zakazu, nadal nie można jej kupić w sklepach. Jeśli desperacko potrzebujesz gumy, najlepiej przywieźć ją ze sobą z zagranicy (zwykle nie jest konfiskowana przez władze). Pamiętaj jednak, że nie wolno jej sprzedawać. Jeśli naprawdę ci zależy na gumie, zawsze możesz skoczyć do Malezji obok.

3. Oficjalnym językiem jest malajski

W Singapurze obowiązują cztery języki urzędowe: angielski, chiński, malajski i tamilski. Mimo że w praktyce angielski jest powszechnie używany, to malajski jest językiem urzędowym. Malajski jest używany do wydawania rozkazów wojskowych i jest językiem hymnu narodowego "Majulah Singapura", co oznacza "Naprzód, Singapur".

4. Najszybsi piesi na świecie

Kto by pomyślał, że ktoś bada prędkość i czas chodzenia ludzi? Brytyjski psycholog Richard Wiseman badał różne miasta w 32 krajach i odkrył, że Singapur jest liderem. Wśród pięciu najlepszych miast znalazły się również Kopenhaga (Dania), Madryt (Hiszpania), Kanton (Chiny) i Dublin (Irlandia). Badania wykazały, że ludzie najlepiej radzą sobie na ruchliwych ulicach z szerokimi chodnikami, pozbawionymi przeszkód i niezbyt zatłoczonych. Badacze, wyposażeni w stopery, zmierzyli czas, jaki zajęło 35 mężczyznom i kobietom przejście 18 metrów po asfalcie. Osoby rozmawiające przez telefon komórkowy lub noszące torby z zakupami zostały wyłączone z badania. Kto by pomyślał, że Nowy Jork nie jest najszybszym miastem na świecie?

5. Pikantny krab

To jedno z siedmiu najbardziej kultowych i pysznych dań na świecie, zajmujące 35. miejsce na liście 50 najsmaczniejszych potraw świata sporządzonej przez CNN Go w 2011 roku. To danie, które pochodzi z Singapuru, jest bardzo popularne w Azji Południowo-Wschodniej. Składa się z wyjątkowo smażonego kraba w gęstym sosie, który łączy słodki i słony smak pomidorów z pikantnym chili.

Singapur to miejsce pełne niezwykłych faktów i atrakcji. Jeśli masz okazję, koniecznie odwiedź to fascynujące miasto-państwo i odkryj jeszcze więcej na własną rękę!

Kontynuuj czytanie

Wiadomości

Virgin wprowadza kartę kredytową dla podróżników - co warto wiedzieć

Virgin Red, znana brytyjska program lojalnościowy, który oferuje loty, rejsy i hotele, z dumą ogłosił debiut swojej pierwszej karty kredytowej dla amerykańskich podróżników

Opublikowano

on

Virgin Red, znana brytyjska program lojalnościowy, który oferuje loty, rejsy i hotele, z dumą ogłosił debiut swojej pierwszej karty kredytowej dla amerykańskich podróżników.

W zeszłym tygodniu firma ogłosiła otwarcie aplikacji na nową kartę Virgin Red Rewards. Właściciele tej karty mogą zbierać aż 3 punkty za każdą wydaną dollar na markach powiązanych z sir Richardem Bransonem, w tym Virgin Atlantic, Virgin Hotels oraz dorosłej linii rejsowej Virgin Voyages. Co więcej, za wydatki na jedzenie, zakupy spożywcze, kilku serwisach streamingowych oraz ładowanie pojazdów elektrycznych, można zdobyć 2 punkty, a za pozostałe zakupy 1 punkt.

„Cieszymy się, że możemy współpracować z niesamowitymi firmami turystycznymi Virgin, oferując naszym amerykańskim członkom możliwość zamiany codziennych wydatków na Virgin Points!” – powiedziała Andrea Burchett, dyrektor ds. lojalności i zarządzająca firmy. „Karta Virgin Red Rewards jest pionierska w branży, łącząc usługi lotnicze, rejsowe i hotelowe. To klucz do większej liczby lotów przez Atlantyk, ekscytujących przeżyć w rejonach Karaibów i możliwości rozkoszowania się Bellinis w The Pool Club.”

Roczna opłata za kartę wynosi 99 dolarów, ale jej koszt można zrekompensować dzięki atrakcyjnym korzyściom, takim jak 5,000 punktów rocznicowych dla posiadaczy karty, bezpłatny trzeci nocleg w Virgin Hotels oraz brak opłat za transakcje zagraniczne. Dodatkowo, podróżnicy mogą otrzymać nagrody po osiągnięciu wydatków w wysokości 15,000 dolarów i w kolejnych 30,000 dolarów rocznie, w tym:

  • Przejażdżka na fotelu biznesowym przy lotach z Virgin Atlantic
  • Ulepszenie klasy przy lotach z Virgin Atlantic
  • Gratisowy nocleg w Virgin Hotels
  • Upgrade do jednego z apartamentów w Virgin Hotels
  • Zestaw napoi do 300 dolarów na Virgin Voyages
  • Pakiet bonusów Virgin Voyages, zawierający usługi pralnicze, codzienne kredyty na kawę oraz dostęp do prywatnej imprezy koktajlowej

Punkty Virgin Red mogą być jednym z najbardziej niedocenianych programów lojalnościowych, a lista dostępnych nagród jest regularnie aktualizowana przez grupę turystyczną. Podróżnicy mogą wymieniać punkty na jednoskładnikowe loty do Londynu od 7,500 punktów, pakiety all-inclusive na rejsy Virgin Voyages dla dwóch osób już od 95,000 punktów lub noclegi w hotelach Virgin zaczynających się od 25,000 punktów.

Kontynuuj czytanie

Wiadomości

Disney Park wprowadza nowy system cenowy za swoje atrakcje

Disney zaprezentowało nową opcję dostępu do parków rozrywkowych, która nie wymaga wcześniejszej rezerwacji, a jej koszt może sięgać nawet 449 dolarów za osobę dziennie

Opublikowano

on

Disney zaprezentowało nową opcję dostępu do parków rozrywkowych, która nie wymaga wcześniejszej rezerwacji, a jej koszt może sięgać nawet 449 dolarów za osobę dziennie.

W obu parkach - Walt Disney World oraz Disneyland - wprowadzone zostanie udogodnienie, które pozwoli odwiedzającym korzystać z tzw. kolejki Lightning Lane bez konieczności wcześniejszej rezerwacji, jednak będzie to związane z dodatkową opłatą.

Program Lightning Lane Premier Pass będzie oparty na dynamicznym systemie cenowym, dostosowującym się do popytu i daty wizyty. Ceny będą się różnić w zależności od parku tematycznego, a przewiduje się, że będą w granicach od 129 do 449 dolarów za osobę dziennie, z wyższymi stawkami w okresach szczytowych.

System ruszy w Orlando 30 października dla gości pobytowych w hotelach Disney Deluxe Resort oraz innych. Natomiast w Anaheim dostęp do Lightning Lane Premier Pass będzie możliwy od 23 października, zgodnie z zasadą "kto pierwszy, ten lepszy". Cena w Disneylandzie wyniesie 400 dolarów za osobę dziennie do końca grudnia 2024 roku.

Aby skorzystać z tej oferty, wystarczy podejść do wejścia do atrakcji przez kolejkę Lightning Lane z ważnym biletem. Usługa obejmuje popularne atrakcje, takie jak Space Mountain oraz Guardians of the Galaxy.

Należy pamiętać, że konieczne jest posiadanie ważnego biletu wstępu do parku, a wszyscy odwiedzający muszą być zarejestrowani w systemie rezerwacji hotelowych w momencie zakupu. Disney będzie kontynuował oferowanie innych usług związanych z Lightning Lane, a tradycyjne kolejki oczekiwania pozostaną dostępne dla większości atrakcji.

Kontynuuj czytanie

Wiadomości

Ceny wakacji w tureckich hotelach wzrosły o 65%

Ostatnie miesiące w Turcji przyniosły znaczący wzrost inflacji, która w jednym z miesięcy osiągnęła aż 3%, a ogólnie ceny towarów i usług wzrosły o 50% w skali roku

Opublikowano

on

Ostatnie miesiące w Turcji przyniosły znaczący wzrost inflacji, która w jednym z miesięcy osiągnęła aż 3%, a ogólnie ceny towarów i usług wzrosły o 50% w skali roku. Ta trudna sytuacja ekonomiczna wpływa na rosnące koszty wakacji w popularnych miejscach.

Z danych opublikowanych przez Turecki Instytut Statystyki (TUIK) wynika, że w minionych 12 miesiącach ceny zakwaterowania wzrosły o 98%. Koszty alkoholu i wyrobów tytoniowych wzrosły o 52%, a usługi medyczne stały się droższe o 50%.

Egipt: możliwości rozwoju

Jeśli chodzi o Egipt, jego ranking popularności wśród touroperatorów jest na pierwszy rzut oka porównywalny z Tajlandią, ale kierunek egipski ma swoje unikalne cechy, takie jak posiadanie przez wiele firm własnych środków transportu, które są aktywnie rozwijane.

Sytuacja w branży turystycznej pozostawia wiele do życzenia. Z danych TUIK wynika, że ceny w restauracjach i hotelach wzrosły o 65% w ostatnim roku. Wysoka inflacja ma wyraźny wpływ na koszty wakacji w Turcji. Eksperci przewidują, że to nie koniec wzrostu. Hotele tureckie przewidują, że na początku następnego sezonu letniego ceny będą wyższe o dodatkowe 5-8%, co oznacza, że z każdym miesiącem wakacje będą stawały się coraz droższe.

Polscy turyści nie mogą więc oczekiwać pojawienia się korzystnych cen w takich kurortach jak Antalya. Niemniej jednak, jakość usług może pozostać na dotychczasowym poziomie lub nawet się pogorszyć. Lokalne przedsiębiorstwa z branży turystycznej wyrażają obawy związane z niedoborem wykwalifikowanego personelu, co również może wpłynąć na jakość świadczonych usług.

Kontynuuj czytanie

Trending

Copyright © 2024 MojaPodroz